LOGOPEDA RADZI
czyli
10 PRZYKAZAŃ LOGOPEDYCZNYCH
DLA RODZICÓW!
1.
Narządy mowy dziecka kształtują się i zaczynają funkcjonować już w życiu płodowym. Są one ogromnie wrażliwe na wszystkie bodźce fizyczne i chemiczne,
zarówno sprzyjające jak i szkodliwe.
2.
Mowa otoczenia powinna być poprawna. Do dziecka trzeba mówić wolno, dokładnie i
wyraźnie, trzeba zaniechać sztucznego spieszczania i używania tzw. języka
dziecięcego.
3.
Dziecko powinno reagować na aktywność uczuciową i słowną otoczenia. Z początku
jest to uśmiech, ruch rączki, przegięcie ciała. Wkrótce jednak nastąpią reakcje głosowe.
Gdy ich brak, trzeba koniecznie zbadać słuch dziecka, gdyż może on być osłabiony.
4.
Jeśli dziecko ma nieprawidłową budowę narządów mowy (rozszczep warg, dziąseł,
podniebienia, zniekształcenia w układzie szczęk, uzębienia itp.), powinno się
bezwzględnie pójść z nim do lekarza specjalisty: chirurga plastyka, ortodonty.
5.
Kiedy dziecko samo zaczyna coraz więcej mówić, nie wolno tej skłonności gasić np.
obojętnością lub cierpką uwagą, bo wówczas dziecko zamyka się w sobie, staje się
nieufne.
6.
Nie należy hamować żywiołowego pędu do mowy, trzeba wykorzystać ogromny
ładunek uczuciowy, jaki dziecko wkłada w mowę.
7.
Należy pilnie baczyć czy kształtowanie się mowy dziecka przebiega zgodnie z normą.
8.
Od momentu zdobycia przez dziecko umiejętności mówienia zdaniami, nie wolno
bezustannie przeszkadzać mu przez ciągłe poprawianie i zmuszanie do poprawnego
powtarzania, gdyż dziecko nabawi się kompleksu niższej wartości, straci zaufanie do
otoczenia, przestanie mówić.
9.
Dziecko trzyletnie monologuje, ale chce też rozmawiać z otoczeniem, zadaje mnóstwo pytań i przepada za opowiadaniami. Nie wolno lekceważyć tych faktów, gdyż pomaga to dziecku w wysławianiu się, w umiejętności wyrażania swych myśli i uczuć.
10.
Jeśli mimo wszystko nie udało się zapobiec powstaniu defektów mowy, nie wolno
opuszczać rąk. Logopedzi są w stanie pomóc dziecku, o ile rodzice będą z nimi jak najściślej współpracować