Dzień Patrona w naszej szkole obchodziliśmy w tym roku szkolnym 23 maja. Jest on każdorazowo upamiętnieniem dnia, w którym szkoła otrzymała imię papieża Jana Pawła II, a było to 22 maja 2007r. Dzień ten jest także refleksją i okazją do pytań: Kim jest patron? Czy go znamy? Jak wcielamy w życie jego nauczanie i ideały? Odpowiedzią na te pytania było słowo wstępne Dyrektora szkoły p. Krzysztofa Kumańskiego. Podsumował on udział szkoły w konkursach o Janie Pawle II, w corocznym zjeździe Świętokrzyskiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II , który w tym roku miał miejsce w Piotrkowicach. Przypomniał o udziale w obchodach Dnia Papieskiego i Ogólnopolskim Zjeździe Szkół im. Jana Pawła II na Jasnej Górze.
Obchody Dnia Patrona rozpoczęliśmy od wzięcia udziału we Mszy Św. W kościele parafialnym. Udaliśmy się tam całą społecznością szkolną w odpowiednim porządku z pocztem sztandarowym, dyrekcją i nauczycielami. W liturgii Mszy Św. odwoływaliśmy się do naszego świętego patrona prosząc go, aby czuwał nad nami, wspierał nas w trudnych chwilach. Ks. Adam Nowak w homilii przybliżył nam postać patrona w czterech odsłonach: człowiek humoru, wzór modlitwy, świadek cierpienia i nauczyciel przebaczenia.
Po Mszy Świętej obejrzeliśmy program artystyczny przygotowany przez uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum pod kierunkiem p. R. Polak, p. J. Gołucha, p. B. Jasikowskiej, s. B. Okła, p. J. Szczerek p. K. Korskiej. Poprzez słowo narracji, poezji, pieśni i piosenki w wykonaniu szkolnego chóru zobaczyliśmy naszego patrona jako pielgrzyma, przyjaciela dzieci, Polaka całującego ojczystą ziemię. Wszystko to na tle prezentacji multimedialnej z obrazami świetego Jana Pawła II. Montaż słowno – muzyczny, a w nim radosne piosenki w wykonaniu uczniów klasy IIa pobudziły całą publiczność do śpiewu i gromkich oklasków, które trudno było powstrzymać i prosić o ciszę.
Obchody Dnia Patrona są bardzo ważne dla całej społeczności szkolnej. Angażują co roku wielu uczniów i nauczycieli, którzy w swych działaniach przyczyniają się, aby pamięć o świętym Janie Pawle II wciąż była żywa w serach dzieci i młodzieży. Wysiłek to wielki bo upływający czas zaciera ślady, które trzeba przecierać i „ iść ciągle w górę strumienia... „