Dzień spódnicy, czyli … bawmy się!
„Chcę oglądać Twoje nogi, nogi, nogi, nogi…” – apelują w swoim przeboju Czarno-czarni. Ich prośby zostały wysłuchane, 30 października bowiem obchodzimy Światowy Dzień Spódnicy. Badania archeologiczne wykazały, że pierwsze ubrania przypominające spódnice były znane już kilka tysięcy lat przed naszą erą. Były wykonywane głównie z trzciny lub ze słomy i nosili je również mężczyźni. Z czasem zarysował się wyraźny podział: panowie (za wyjątkiem Szkotów) przysposobili sobie spodnie, kobiety spódnice. Kształt i długość spódnic zmieniał się na przestrzeni wieków.
Po wcześniejszych konsultacjach ze społecznością uczniowską Gimnazjum w Łopusznie Samorząd Uczniowski ogłosił 30 października – „dniem spódnicy” w naszej szkole. Ma on zmotywować dziewczęta do tego, aby na nowo przypomniały sobie, że ten rodzaj garderoby jest ich atutem, o którym coraz częściej zapominają, przedkładając „wygodę” spodni nad „kobiecość” spódnic.
Pomysł okazał się skuteczny - w ostatni październikowy poniedziałek na korytarzach dominowały spódniczki: różnego fasonu i koloru. Dziewczynki wyglądały jeszcze bardziej dziewczęco; nawet niektórzy chłopcy – chyba pozazdrościli koleżankom i również zdecydowali się zamienić (w tym dniu) spodnie na spódniczki. Byli tacy, którzy odważyli się założyć rajstopy – to męstwo z ich strony. Wyglądali… zadziwiająco!
Zabawy było co niemiara, bo i pomysł nieprzeciętny. Brawo młodzież!