Egzamin ósmoklasisty w reżimie sanitarnym

Takiego egzaminu jeszcze w naszej szkole nie było. Po pierwsze, uczniowie pisali go dwa miesiące później. Po drugie, epidemia koronawirusa sprawiła, że odbywał się on zgodnie z drobiazgowymi procedurami. Wszyscy uczniowie i nauczyciele występowali w maseczkach. Wszystkim mierzono temperaturę. Przed wejściem dezynfekowano dłonie. Obowiązywał co najmniej dwumetrowy dystans społeczny.

Poza tym egzamin nie różnił się od tego, który pisali ubiegłoroczni ósmoklasiści. Uczniowie przez trzy dni, 16, 17, i 18 czerwca,  zmagali się z arkuszami testowymi z języka polskiego, matematyki i z języka angielskiego. Jak im poszło? Okaże się pod koniec lipca, gdy do szkół przyjdą wyniki i zaświadczenia dla uczniów z liczbą uzyskanych na egzaminie punktów. To miedzy innymi te punkty zadecydują, czy uczniowie dostaną się do wymarzonych szkół.